Info
Ten blog rowerowy prowadzi Eagle z miasteczka Starachowice. Mam przejechane 11790.52 kilometrów w tym 83.59 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.18 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2016, Lipiec3 - 1
- 2016, Czerwiec2 - 0
- 2016, Maj1 - 0
- 2015, Sierpień2 - 2
- 2015, Lipiec5 - 3
- 2014, Sierpień3 - 2
- 2014, Marzec2 - 1
- 2013, Wrzesień1 - 0
- 2013, Sierpień7 - 0
- 2013, Lipiec12 - 8
- 2013, Czerwiec4 - 2
- 2013, Maj13 - 0
- 2013, Kwiecień7 - 1
- 2013, Luty3 - 0
- 2013, Styczeń2 - 0
- 2012, Październik2 - 0
- 2012, Wrzesień2 - 0
- 2012, Sierpień7 - 1
- 2012, Lipiec2 - 0
- 2012, Czerwiec1 - 0
- 2012, Maj8 - 0
- 2012, Kwiecień5 - 0
- 2011, Październik1 - 0
- 2011, Maj7 - 0
- 2011, Kwiecień7 - 1
- 2011, Marzec3 - 2
- 2011, Luty2 - 2
- 2010, Sierpień21 - 1
- 2010, Lipiec4 - 1
- 2010, Czerwiec5 - 5
- 2010, Maj13 - 12
- 2010, Kwiecień8 - 0
- 2010, Marzec4 - 0
- 2010, Luty8 - 0
- 2010, Styczeń1 - 0
- DST 35.35km
- Czas 01:20
- VAVG 26.51km/h
- Sprzęt Kellys Szosowy
- Aktywność Jazda na rowerze
Rozruch ;)
Niedziela, 12 lipca 2015 · dodano: 12.07.2015 | Komentarze 0
Postanowiłam się ukarać za dzisiejsze obżarstwo i wybrałam na samotną wycieczkę celem spalenia nadmiaru kalorii :) Wyjazd z miasta dość tłoczny niestety, pomknęłam przez Styków i omijając Brody ruszyłam do Krynek - żeby nie było za płasko. W Krynkach zaskoczył mnie nowy asfalt, choć ponoć już nie taki nowy;) dawno nie jechałam tamtymi ścieżkami. Pokarałam się troszkę na tamtejszych wzniesieniach. Potem powrót do domu przez Młynek i Lubienię. W mieście jak zwykle chłodzenie pod górę A. Krajowej :) Jadąc miałam wrażenie, że wcale nie jest ze mną tak źle, choć nogom wiele jeszcze brakuje do dobrej formy :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!